Niesamowite tribute podsumowujące dwudziestu najwspanialszych ciężkich w historii. Osobiście wolałbym żeby pięsciarze aktywni nie byli klasyfikowani w takich rankingach. Kwestią sporną jest także miejsce poszczególnych mistrzów. Ja zagorzały entuzjasta Mike Tysona dużo wyżej umieściłbym Żelaznego Mike. Świetna produkcja
Reznick Productions. Trzeba koniecznie obejrzeć.
Moim skromnym zdaniem, jeżeli autor filmiku umieszcza wśród 20 najlepszych w historii czynnego zawodnika, to przyznanie Władimirowi dopiero 19 miejsca jest co najmniej śmieszne.
OdpowiedzUsuńNo chyba ,że to był ranking popularności w Ameryce i ich sentymentu do pradawnych championów,a nie faktycznej siły zawodników.
PS. Również Tysona dałbym wyżej. Hollyego tak samo.
SuperCiężki